Przetworzona Karma dla Zwierząt: Plusy i Minusy

"Badania nad karmą dla zwierząt domowych są prowadzone przez firmy produkujące karmę dla zwierząt domowych, ale, co bardziej zaskakujące, szkolenie weterynarzy na niektórych uniwersytetach jest również finansowane przez producentów karmy. Co najważniejsze, wykłady na temat żywienia w wielu szkołach weterynarii oraz dla pielęgniarek weterynaryjnych w poszczególnych gabinetach są często opłacane, a nawet nauczane przez te wielkie korporacje, co daje im idealną platformę do promocji swoich produktów. Można by argumentować, że biorąc pod uwagę te informacje, promowanie bardziej naturalnej diety dla zwierząt domowych raczej nie leży w interesie weterynarzy".

Wyjaśniamy: "Miałam dwa inne psy i byłam zdeterminowana, aby zobaczyć je dłużej żyły. I to właśnie po tym, jak przeczytałem artykuł w magazynie australijskiego weterynarza, który wyjaśniał, że karmienie zwierząt przetworzoną karmą może być szkodliwe dla ich zdrowia, zrezygnowałem z komercyjnej karmy przetworzonej".

Czy przetworzona karma dla psów w puszkach, woreczkach lub w postaci suchej jest tak samo zła dla zdrowia naszych zwierząt jak karma śmieciowa dla nas.

Przemysł karmy dla zwierząt domowych jest dość nowoczesny. Mniej więcej od pokoleń rodziny karmiły swoje zwierzęta resztkami ze stołów. Gotowe karmy dla zwierząt domowych są stosunkowo nowym luksusem. Jednak dzisiaj przemysł karmy dla zwierząt domowych jest wyceniany na 2 miliardy funtów i rośnie.

"Producenci karm dla zwierząt domowych wydają się promować swoje marki za pomocą praktyk weterynaryjnych, sponsorując pokazy karmy w gabinetach lekarskich, które pomagają w generowaniu biznesu dla weterynarzy (poprzez prowizję i fakt, że niektóre specjalistyczne karmy można kupić tylko w gabinetach weterynaryjnych)" mówią.

"Krytycy twierdzą, że przy całym tym bombardowaniu ze strony firm produkujących karmę dla zwierząt, wielu weterynarzy i konsumentów jest poddawanych praniu mózgu, wierząc, że przetworzona żywność jest jedyną dietą, na której powinno znajdować się ich zwierzę".

Mail Online cytuje telewizyjnego weterynarza Joe Inglisa: "W ciągu ostatnich kilku lat, wiele dodatków zostało zakazanych od ludzkiej żywności, ale karma dla zwierząt domowych jest nadal pompowana pełna podobnych substancji chemicznych".

"Nadszedł czas, aby producenci byli bardziej szczerzy w kwestii tego, co naprawdę znajduje się w ich karmie, i zostali zmuszeni do zakazania niektórych z tych sztucznych substancji chemicznych".

Stwierdzają, że "podczas gdy sprzedaż karm dla kotów i psów wzrosła o 85% w ciągu ostatniej dekady, badania przeprowadzone przez Stowarzyszenie Producentów Karm dla Zwierząt pokazują, że co trzecie zwierzę domowe ma teraz nadwagę - a przewlekłe schorzenia u naszych zwierząt, takie jak cukrzyca, choroby nerek i wątroby, choroby serca i problemy z zębami (wszystkie związane z dietą) są coraz częstsze".

"Nie wierzę, że dzisiejsi weterynarze dostają wystarczająco dużo niezależnych informacji", mówi Richard Allport, weterynarz z 36 lat. "Firmy produkujące karmę dla zwierząt mają zbyt duży wpływ, ponieważ wiele informacji na temat żywienia kotów i psów jest opłacanych, promowanych i dostarczanych weterynarzom przez przemysł karmy dla zwierząt".

Pogląd ten jest gniewnie obalany przez weterynarza Nicky'ego Paulla, mówi Mail Online. "Była przewodnicząca Brytyjskiego Stowarzyszenia Weterynaryjnego na rok 2008/9, nie uważa, aby firmy produkujące karmę dla zwierząt były zbytnio zaangażowane w przemysł weterynaryjny".

Mówi: "Nienawidziłabym patrzeć na koty i psy cierpiące na brak pożywienia, ponieważ ich właściciel wybrał dietę domowej roboty, w której brakuje niezbędnych składników".

Roger Meacock, praktykujący w Swindon, jest zaniepokojony tym, że wiele karm przetworzonych, często określanych jako "premium" i "naukowo zbilansowanych", również zawiera składniki, które nie powinny być częścią żadnej diety psa lub kota".

"Często ziarno jest dodawane do karmy dla zwierząt domowych w puszkach i suszone, aby spulchnić go", mówi. "Zasadniczo, jest to tańsza alternatywa dla mięsa. Dodatki, aby zapewnić, że karma smakuje dobrze dla kotów i psów, są również dodawane".

"Ale ludzie muszą zrozumieć, że podczas gdy na zewnątrz psy i koty zostały udomowione w przytulanki, wewnątrz psa jest 99 procent związane z wilkiem, podczas gdy układ pokarmowy kota domowego nie różni się od układu pokarmowego dzikiego lwa."

"W związku z tym większość zdrowej diety kota lub psa nie powinna zawierać przetworzonej żywności, która jest bogata w węglowodany i inne dodatki. Powinna ona obracać się wokół surowego mięsa, jak to zrobić na wolności, co jest dobre dla ich zębów i dziąseł, a także ogólnego zdrowia zwierząt".

Jackie Marriott, który pomaga prowadzić The United Kingdom Raw Meaty Bones Support and Action Group, mówi: "Część problemu polega na tym, że wielu z nas, jako właścicieli, uważa te pokarmy za niezwykle wygodne - to dlatego producenci karm dla zwierząt domowych odnieśli sukces".

The Mail Online mówi "Niespodziewanie, producenci karm dla zwierząt domowych nie zgadzają się, że istnieje problem z karmieniem zwierząt wyłącznie przetworzoną karmą".

Stowarzyszenie Producentów Karm dla Zwierząt mówi: "Istnieją obawy, że karmienie zwierząt surowym mięsem może stanowić zagrożenie dla ludzi/zwierząt, takie jak skażenie salmonellą. W przypadku, gdy karmione jest tylko surowe mięso i kości, istnieje dodatkowa obawa wśród lekarzy weterynarii i dietetyków, że ta ekskluzywna dieta może nie spełniać potrzeb zwierzęcia".

Artykuł w Mail Online kończy się zastanawiając się, czy naturalna dieta może przedłużyć życie naszego pupila i zadaje pytanie, czy przetworzone karmy dla zwierząt są po prostu pieniężnym i niebezpiecznym błędem.

Jak być może zauważyliście, w The Daily Mail pojawił się artykuł o karmie dla zwierząt domowych i zagrożeniach, jakie niektóre przetworzone karmy mogą potencjalnie stwarzać dla zdrowia zwierząt. Przeprowadzono ze mną krótki wywiad na ten temat i przytoczono mi informacje o problemach, jakie mogą powodować sztuczne dodatki.

Reszta artykułu nie jest jednak tak wielki, pedałując wiele mitów i nienaukowych argumentów, które są przedstawiane przez ludzi, którzy uważają, że wszystkie komercyjne karmy dla zwierząt domowych są straszne i przyczyną wszystkich złego stanu zdrowia zwierząt domowych. W szczególności argumenty, że karmienie karmą zawierającą węglowodany jest odpowiedzialne za choroby układu moczowego i nerek u kotów, co zostało jasno wykazane, że nie jest prawdą, oraz twierdzenie, że jedynym zdrowym sposobem karmienia zwierząt domowych jest karmienie ich na surowych skrzydełkach kurczaka.

Węglowodany: Było wiele przerażających historii na ten temat, a internet jest zalany bezpodstawnymi zarzutami, że karmienie węglowodanami kotów i psów jest odpowiedzialne za wszystkie choroby, w tym choroby układu moczowego, cukrzycę, raka i wiele innych. Jednakże, żadna z tych kwestii nie jest poparta żadnymi wiarygodnymi dowodami, a niedawna meta-analiza wszystkich danych dotyczących karmienia zwierząt domowych węglowodanami, przeprowadzona przez dr Buffington z Ohio State University Hospital stwierdziła, że, cytuję: "Aktualnie opublikowane dowody nie potwierdzają zatem bezpośredniej roli diety w ogóle, a węglowodany w szczególności, na ryzyko choroby u kotów domowych". Dr Buffington wyjaśnia dalej, w jaki sposób czynniki genetyczne, środowiskowe i związane ze stylem życia (takie jak trzymanie kotów tylko w domu) odgrywają znacznie większą rolę w wielu chorobach, w których skutki są przypisywane diecie bogatej w węglowodany.

Cieszę się więc, że dowody naukowe zdecydowanie obalają wszelkie powiązania pomiędzy karmieniem zwierząt domowych węglowodanami a problemami zdrowotnymi i zalecam, aby nie było to problemem, o który należy się martwić - o wiele lepiej upewnić się, że karma, którą karmisz psa, jest zrobiona z dobrej jakości składników, w tym dobrej jakości węglowodanów, takich jak ryż i owies, i jest wolna od sztucznych dodatków, o których wiemy, że mogą wyrządzić szkodę".

Surowe karmienie: Jest wiele osób, które opowiadają się za karmieniem psów na diecie, która jak najwierniej odwzorowuje ich "dietę przodków" - przede wszystkim surowe kości mięsne i odpadki. Istnieje logika w tym argumencie, ponieważ ewolucja pracowała przez wiele setek tysięcy lat, aby udoskonalić przewód pokarmowy psa do tego rodzaju diety, więc można łatwo założyć, że surowa dieta oparta na tej historii ewolucji byłaby najlepsza z możliwych. Ale są też wady w argumentacji, a jedną z głównych jest założenie, że tylko dlatego, że pies wyewoluował, aby zjeść surową dietę wydobyty z resztek tuszy, że jest to najlepsza dieta, jaką może zjeść. Jedynym powodem, dla którego psy jadły surowe skrawki było to, że było to wszystko, co było dostępne i rozwinęły swoją niszową rolę jako padlinożercy - ale to nie oznacza, że ich układ pokarmowy ewoluował w taki sposób, że inne pokarmy nie mogą być nawet lepsze od skrawka. To trochę tak, jakby powiedzieć, że nasze oczy wyewoluowały, aby dostrzec drapieżniki i znaleźć pożywienie, a zatem jest to najlepszy sposób na zrobienie tych rzeczy - podczas gdy większość ludzi zgodziłaby się, że nowoczesne osiągnięcia technologiczne, takie jak lornetka czy aparaty fotograficzne lub komputery mogą pomóc nam zrobić te rzeczy lepiej, pracując z naszymi naturalnie rozwiniętymi atrybutami.

Uważam, że podczas gdy nasze psy niewątpliwie ewoluowały, by jeść surowe resztki wydobyte z tusz, my jako ich współcześni towarzysze możemy robić o wiele lepiej niż po prostu karmić je tą samą dietą na własne potrzeby, którą dostałyby na wolności. Innymi słowy, czy wolisz nowoczesną, gotowaną dietę przygotowaną z wykorzystaniem całej wiedzy żywieniowej, którą zdobyliśmy jako zaawansowane społeczeństwo, czy też tę samą dietę, którą spożywali twoi przodkowie w epoce kamiennej? Zakładając, że odpowiedzią jest nowoczesna dieta, to mam nadzieję, że widzicie Państwo paralelę dla naszych psów i powód, dla którego nie powinny nas przekonywać emocjonalne argumenty z często namiętnego, surowego lobby żywieniowego, które spełni tylko dieta przodków.